Zdecydowanie najsłynniejszy z włoskich deserów. Puszysty, ujmuje połączeniem delikatnego mascarpone, kawy i likieru. O jego pochodzenie wciąż spierają się ze sobą Wenecja, Florencja, Siena i inne włoskie miasta. Idealny na zimowe, nieco ospałe dni, może także stać się akcentem walentynkowego wieczoru – w tłumaczeniu bowiem tiramisu oznacza przebudź się, podnieś mnie, poderwij mnie!
Zdecydowaną zaletą Tiramisu jest też to, że przygotowuje się je bardzo szybko. Warto natomiast poczekać z degustacją min. 3h a najlepiej dobę – wtedy deser osiąga maksimum swoich możliwości :)
Będą nam potrzebne:
2 paczki biszkoptów
1 serek mascarpone (250ml)
śmietanka 36% (500ml)
mocna kawa (najlepiej z ekspresu lub zaparzona w kawiarce) (500ml)
4 łyżki + 3 łyżki Amaretto (ewentualnie 2 +2 łyżki rumu/ koniaku/ likieru)
2 łyżki + 2 łyżki cukru
wiórki gorzkiej czekolady

Ubijamy śmietankę, pod koniec dodajemy 4 łyżki cukru. Mieszamy dokładnie z mascarpone i wlewamy 3 łyżki Amaretto.
Do wystudzonej kawy dodajemy resztę Amaretto i maczamy pojedynczo biszkopty (nie dłużej niż 2-3 sekundy!). Układamy z nich warstwę w przezroczystym naczyniu lub blaszce. Na nią kładziemy warstwę kremu i znowu – biszkopty, krem. Wierzch posypujemy wiórkami czekolady. I gotowe! Wstawiamy tiramisu do lodówki na min. 3h, a najlepiej na 24h :)
- takiemu deserowi da się poderwać każdy zakochany... w słodyczach :)
P.S. Poprawa humoru owocuje niekiedy niezobowiązującą twórczością poetycką, do której współtworzenia gorąco zachęcamy! Na najbardziej aktywnych tfurców czekają nagrody!
Oto projekt zgłoszony przez pierwszą osobę:
Tiramisu, tiramisu,
owoc kulinarnego popisu,
Nuta romantycznego kaprysu,
na tle gminnego życiorysu...
- bez podpisu
Musze tu dokonac wpisu, by pochwalic Tiramisu!:)
OdpowiedzUsuń:)))
Usuń