Bardzo proste w przygotowaniu kruche ciasteczka. Z delikatną gorzkawą nutą czekolady deserowej i włoskich orzechów idealnie komponują się z błogą niedzielą i leniwie sączoną kawą...
Potrzebujemy:
250g mąki pszennej
120g miękkiego prawdziwego masła
80g cukru + łyżeczka waniliowego
1 jajko
tabliczka czekolady deserowej grubo posiekanej
50g orzechów włoskich, też grubo posiekanych
W większej misce mieszamy łyżką masło z cukrami, stopniowo dodajemy mąkę. Dodajemy jajko i ręką ugniatamy aż nam się składniki ładnie połączą. Dosypujemy kawałeczki czekolady i orzechów. Nagrzewamy piekarnik do 200 st.
W tym czasie na blaszce wyłożonej papierem układamy kuleczki i formujemy z nich ciasteczka.
Wkładamy do piekarnika (funkcja bez nawiewu!) na 12-15 min. aż się lekko zezłocą.
W ostatniej chwili ocaliłam 2 do zdjęcia... ;)
SMACZNEGO!
K.
A ile z tej porcji wychodzi ciasteczek?
OdpowiedzUsuńJak tylko tu zaglądam to mam ochotę na łasuchowanie ;)
Ola K.
To zależy jak duże ciasteczka formujemy - tak ok. 2 tuziny :)
UsuńKarola, nic z dynią? Liczyłem na jesienne dyniowe inspiracje od ciebie.
OdpowiedzUsuńP.
Piotrze, wybacz brak dyni:) życie zawodowe pochłonęło mnie tej jesieni. dedykuję Ci za to najnowszy przepis na zupę po meksykańsku http://garnkiempomapie.blogspot.com/2012/12/zupa-po-meksykansku.html
Usuń- mam nadzieję, że okaże się równie miłą inspiracją. Pozdrowienia serdeczne!